Mówi się, że firma to ludzie. Trudno się z tym faktem nie zgodzić. Niestety, ten medal ma także drugą stronę. Ludzie bywają zawodni – mają problemy w życiu prywatnym, dekoncentrują się, mogą popełniać pomyłki lub być niesympatyczni. Powoduje to, że czasem warto zapewnić im zastępstwo, najlepiej takie, które zawsze będzie wykonywać powtarzalne czynności na równie wysokim poziomie profesjonalizmu. Doskonale sprawdza się w tej roli kiosk samoobsługowy.
Istnieje powiedzenie, że nie ma ludzi niezastąpionych. To prawda. Każdy wykonuje określone zadania w nieco inny sposób, ale w poszczególnych procesach, zwłaszcza tak nieskomplikowanych jak np. przyjmowanie należności, wydawanie paragonu, itd., pracę konkretnego człowieka może z powodzeniem wykonać inna osoba lub jakaś aplikacja czy urządzenie. Jednym z nich jest kiosk samoobsługowy – stojące urządzenie, składające się z ekranu dotykowego i obudowy/stojaka, często także terminala do obsługi płatności lub czytnika NFC.
Służy pomocą
Większość z nas może kojarzyć kioski z np. restauracji sieci fast-food, gdzie są używane do składania i opłacania zamówień lub galerii handlowych, gdzie urządzenia pełnią funkcję interaktywnej mapy obiektu, wskazując najkrótszą trasę do wybranego sklepu. Niektóre firmy decydują się także na wykorzystanie ich potencjału do prezentacji reklam video czy obsługi procesów meldowania się (hotelarstwo) albo rezerwacji (np. w urzędach, klinikach, szpitalach).
Szybszy i dokładniejszy
Instalacja kiosku samoobsługowego pozwala na podniesienie standardu obsługi i, przede wszystkim, jego “wyrównanie”. Aplikacja, która steruje i optymalizuje pracę urządzenia zapewnia utrzymanie szybkości i innych parametrów na stałym, wysokim poziomie. Jest to bardziej pewne rozwiązanie niż obsługa przez człowieka – kiosk samoobsługowy nie bywa zmęczony, rozdrażniony, rozkojarzony, itd. Cały czas wykonuje swoją pracę bez żadnych zmian w jakości i zgodnie ze scenariuszem. Jest to często niedoceniana zaleta obsługi za pośrednictwem kiosków samoobsługowych. Jeśli np. takie urządzenie w restauracji zostanie zaprogramowane w taki sposób, aby np. sugerować zmiany w zamówieniu poprzez upselling (sprzedaż droższego produktu, np. większej porcji) lub cross-selling (sprzedaż łączona z produktem z innej kategorii, np. proponowanie kawy do deseru, sałatki do obiadu, itd.) to będzie to robić za każdym razem, wg zdefiniowanej procedury obsługi. Obsługa w tym zakresie przez pracownika zawsze jest obarczona pewnym ryzykiem odstępstw od procedury. Ta różnica w powtarzalności procesu i ścisłe przestrzeganie zaprojektowanych procedur zapewnia firmie dodatkowy obrót.
Pełen obraz jakości
Integralną częścią kiosku samoobsługowego jest wysokiej jakości ekran. Odkrywa to przed managerem danej placówki wiele ciekawych możliwości. Na takim nośniku można w ciekawszy sposób wyeksponować produkt – kolory np. potraw będą o wiele bardziej atrakcyjne niż w przypadku typowego kserowanego menu. Dodatkowo, można wzbogacić prezentację oferty o treści video – to nie tylko znacznie mocniej przyciąga uwagę klientów, ale też pomaga dzięki temu zaprezentować produkt w o wiele szerszym kontekście. To tworzy także ciekawą przestrzeń do reklamowania poszczególnych produktów z własnej oferty (bestsellery, danie dnia, najchętniej kupowane, najwyżej oceniane, etc.) lub swoich partnerów. Można także tym sposobem przekazywać konsumentom treści edukacyjne, poradnikowe czy wizerunkowe, tworząc atrakcyjny, interaktywny Brand Touchpoint.
Nic nie wnosi tyle wartości do firmy, co zespół ludzi, którzy w niej pracują. Warto jednak wykorzystywać ten potencjał do zadań kreatywnych, gdzie w pełni może zamanifestować się doświadczenie i osobowość pracowników. Powtarzalne i nieskomplikowane procesy związane z obsługą klienta znacznie lepiej powierzyć kioskom samoobsługowym, które wyeliminują większość problemów, a jednocześnie podniosą rentowność.